Jak będzie się rozwijał eksport w 2016 roku?

apples 1004886 1280 300x200 Jak będzie się rozwijał eksport w 2016 roku?

Do tego typu prognoz należy podchodzić z dużą ostrożnością, ale biorąc pod uwagę sukces, który polski eksport odniósł w 2015 roku, nasza przyszłość rysuje się w jasnych barwach. Osłabienie naszej waluty paradoksalnie wychodzi nam na zdrowie. Dzięki słabszej złotówce nasze produkty są tańsze, a przez to bardziej konkurencyjne na zagranicznych rynkach.

 

2016 rysuje się pod znakiem eksportu żywności

Patrząc obiektywnie, Polska ma duże szanse, aby stać się swoistym liderem w eksporcie żywności. Naszymi głównymi atutami, dającymi nam przewagę nad sąsiadami z Europy Zachodniej, są przede wszystkim duże zasoby ziemi, która oferuje świetne warunki do rozwoju naszego rolnictwa.

To co ucieszy z pewnością wielu rolników, to prognozowana dobra koniunktura, która nie ominie także handlu wyrobami mleczarskimi. Rozwinie się również eksport mięsa (w głównej mierze wołowiny i drobiu).

Rosyjskie embargo nie takie straszne

Nasi eksporterzy już w 2015 roku poradzili sobie z tym problemem. Restrykcje nałożone przez Rosjan niejako zmusiły nas do poszukiwania nowych, alternatywnych rynków zbytu. I tak, dzięki nim nawiązaliśmy kontakty m.in. z krajami Dalekiego Wschodu oraz Afryki.

Nasz eksport może rosnąć wraz z naszymi partnerami

Wymiana handlowa na linii Polska – Europa Zachodnia powinna pozostać na podobnym poziomie, co w roku 2015. Wyjątek stanowią Niemcy, dla których jesteśmy jednym z głównych kontrahentów. Niemiecka gospodarka korzysta na osłabieniu wspólnej waluty euro. Produkują i sprzedają coraz więcej, przez co ich zapotrzebowanie na różne podzespoły rośnie. My, jako ich czołowy poddostawca, musimy skorzystać z tej sytuacji.

Znacznie większe szanse na rozwój możemy upatrywać w transakcjach z krajami azjatyckimi i afrykańskimi. Jak wiemy, oba te regiony w ostatnim czasie postawiły na dynamiczny rozwój. Za wzrostem ich gospodarek pójdzie także wzrost zapotrzebowania na eksportowane przez nas produkty.

Dobry klimat do współpracy z krajami rozwijającymi się to przede wszystkim zasługa naszych produktów. Nasi partnerzy handlowi docenili wysoką jakość, oferowaną przez polskich producentów. Nie można jednak zapominać o innych istotnych czynnikach. Jednym z ważniejszych jest dobra opinia pośród naszych kontrahentów z Bliskiego Wschodu. To właśnie oni, reeksportując polskie towary, jako pierwsi uczynili nasze produkty bardziej rozpoznawalnymi.

Nie odmawiamy zasług naszym politykom

Co prawda, nie wpłynęli oni bezpośrednio na wzrost zainteresowania naszymi produktami. Jednakże częste wizyty rządzących wpłynęły pozytywnie na nasz wizerunek i na to, jak odbierani jesteśmy poza granicami Europy.

Ten rok po prostu musi być dobry

Zwiększenie produkcji dla kontrahentów z Niemiec, czy rozwój współpracy z gospodarkami rozwijającymi się, stanowią świetne prognostyki na przyszłość. Bez wątpienia rok 2016 powtórzy, a możliwe, że nawet przewyższy, sukces osiągnięty przez polski eksport w roku ubiegłym.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.